Pielgrzymowanie dawniej i dziś

Autor: Gerard Wons

23 lipca 2017 roku odbyło się w Zębowicach kolejne spotkanie w ramach cyklu "Historia lokalna w powiecie oleskim", w którym uczestniczyło około 100 osób. Inicjatorem i głównym organizatorem spotkania był autor niniejszej notatki. Przyczyn wyboru takiego, a nie innego tematu spotkania było kilka: pielgrzymowanie jako istotny element życia religijnego dawniej i dziś, przedstawienie popularnych miejsc pielgrzymkowych. Dodatkowym bodźcem była fascynacja książką "Santiago de Compostela pielgrzymim krokiem" oraz uczestnictwo na Camino.

Pierwszy prelegent – Gerard Wons – opowiadał, dokąd pielgrzymowali nasi przodkowie. W prezentacji multimedialnej przedstawił najbliższe miejsca pątnicze, takie jak:

  • kościół pw. św. Anny w Oleśnie, gdzie od XV wieku podążali pątnicy nie tylko ze Śląska, ale też z Moraw, modlono się po polsku, niemiecku i morawsku. W XVII wieku liczba pielgrzymów w odpust św. Anny dochodziła do 10 tysięcy. Kult tej świętej jest do dnia dzisiejszego bardzo żywy na całym Śląsku.

  • kościół wotywny św. Rocha w Grodzisku, zbudowany w 1710 roku jako podziękowanie ocalałych oleśnian z epidemii dżumy.

Najważniejszym miejscem pielgrzymkowym dla Górnoślązaków jest Góra św. Anny (Annaberg), gdzie od pięciu wieków podążają rzesze pątników. W bazylice znajduje się cudowna figurka św. Anny pochodząca z dawnego klasztoru Ville koło Lyonu, przeniesiona uroczyście w to miejsce ok. 1610 roku z woli Anny Kochcickiej - właścicielki Ujazdu. Od momentu wybudowania w 1710 roku Kalwarii (Nowe Jeruzalem) składającej się z 33 kaplic, liczba pielgrzymów jeszcze wzrosła. Przez cały czas pątnikami opiekują się franciszkanie, którzy od prawie 500 lat (z krótkimi przerwami) są obecni na tym świętym miejscu.

W naszej gminie, szczególnym kultem cieszy się św. Anna wśród mieszkańców Kadłuba Wolnego. Od ponad 100 lat kadłubianie 26 lipca nie pracują w polu, uczestniczą we mszy świętej na cześć patronki wsi. Tradycja ta związana jest z tragicznym pożarem, który na początku XX wieku strawił wiele gospodarstw. Odczytano to jako karę za pracę na polu w dniu jej święta.

Pielgrzymowano i nadal pielgrzymuje się do takich znanych sanktuariów, jak: Częstochowa, Piekary, Wambierzyce (Albensdorf), Bardo Śl. (Wartha) na Dolnym Śląsku, Maria Hilf w Czechach. Pielgrzymowano pieszo, zaprzęgami konnymi, od 2 połowy XIX wieku koleją. Obecnie głównym środkiem lokomocji są samochody i autokary. Pielgrzymi przywozili do domów różne dewocjonalia (figurki, obrazy, modlitewniki, różańce, kartki, laski, inne pamiątki), które można zobaczyć w zębowickiej izbie regionalnej.

Nasi przodkowie pielgrzymowali również do zagranicznych sanktuariów. Pierwsza parafianka – Celestyna Lyssy z Zębowic pojechała w 1913 roku do Lourdes. Przywiozła stamtąd figurę Matki Boskiej, która do dzisiaj znajduje się w kapliczce przy drodze do Kniei. Nie wiadomo, czy ktoś z parafian do 1945 roku był w Jerozolimie bądź w Fatimie. Od 30 lat coraz więcej mieszkańców naszej gminy odwiedza w/w miejsca pątnicze.

Drugi prelegent - ks. prof. Józef Bremer z Krakowa - opowiadał o fenomenie pielgrzymowania do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela. Bardzo ciekawie opowiadał o swoim Camino, które opisał w książce "Santiago de Compostela pielgrzymim krokiem". Skoncentrował się na ponad tysiącletniej historii tego pielgrzymowania oraz znaczenia, jakie wywarło ono na kulturę, architekturę, przenikanie się kultur dla całej ówczesnej, chrześcijańskiej Europy. Doskonale do słów prelegenta pasuje cytat Johanna W. Goethego:

Europa powstała na drogach do Santiago de Compostela

Uczestnicy spotkania mieli możliwość dyskusji z obydwoma prelegentami, dzielono się przeżyciami z różnych pielgrzymek oraz z Camino. Była możliwość zakupu książki księdza Józefa Bremera. Z okazji tego spotkania wydano 2 okolicznościowe kartki. Na zakończenie przygotowano dla wszystkich poczęstunek.

Last updated