Zarys szkolnictwa w Gminie Zębowice od czasów najdawniejszych do roku 1944
Autorzy: Gerard i Agata Wons
Szkoły powstawały wraz z rozwojem chrześcijaństwa. Początkowo pojawiały się one w centrach diecezji, później przy klasztorach i parafiach. Najstarszą szkołą na Śląsku była szkoła katedralna we Wrocławiu, wzmiankowana już w 1212 roku.
Pierwsza wzmianka o szkole na ziemi oleskiej pochodzi z 1375 roku. Została założona przez kanoników regularnych w Oleśnie przy Rynku Solnym. Mimo rozwoju sieci parafialnej, rozwój szkolnictwa następował bardzo powoli.
W 1592 roku w Diecezji Wrocławskiej wprowadzono zarządzenie nakazujące proboszczom prowadzenie katechizacji. Przyczyniło się ono do wzrostu liczby szkół parafialnych w XVII wieku. Jednak uczęszczała do nich niewielka liczba dzieci (chłopców), gdyż nie było obowiązku uczenia się.
Ze sprawozdania z wizytacji kościelnej przeprowadzonej w 1679 roku dowiadujemy się o istnieniu szkoły parafialnej. Istniała ona od 1640 roku i była prowadzona przez organistę Paula/Pawła Piskę. Oprócz grania i uczenia dzieci Piska zajmował się kowalstwem i z tego się utrzymywał. Nie wiadomo, gdzie odbywała się nauka, czy w wynajmowanej izbie, czy w kościele.
Głównym celem nauczania była katechizacja, nauka czytania, ministrantury i pieśni kościelnych. Koszty utrzymania takiej szkoły ponosił proboszcz. Rodzice płacili niewielkie kwoty pieniężne lub przekazywali dary rzeczowe. Jak długo istniała ta szkoła, tego nie wiemy. Zapewne więcej informacji o funkcjonowaniu tej szkoły było zapisanych w księgach parafialnych prowadzonych systematycznie od połowy XVII wieku. Niestety spłonęły one wpożarze plebanii w 1945 roku.
Przed rokiem 1740 w powiecie oleskim było tylko 10 szkół, brak jest informacji o szkole w Zębowicach. Najbliższe szkoły znajdowały się w Dobrodzieniu, Wysokiej i Oleśnie.
W tym czasie Śląsk podzielony był na księstwa i należał do Cesarstwa Austriackiego pod panowaniem cesarza Karola VI. Po jego śmierci w 1740 roku na tron wstępuje córka Maria Teresa. Chwilowe trudności cesarstwa wykorzystuje król pruski Fryderyk II. Wkracza z wojskami na Śląsk i zajmuje miasta (wojny śląskie). Na mocy układu pokojowego z 11.06.1742 roku Prusy zajmują Śląsk.
Po włączeniu Dolnego i Górnego Śląska oraz Hrabstwa Kłodzkiego do Prus zostaje wprowadzona nowa administracja. Śląsk podzielono na departamenty i powiaty. Fryderyk II postanawia wprowadzić obowiązek szkolny na Śląsku.
W 1764 roku Kamera Wrocławska wzywa starostów do zakładania szkół. Określono regulaminy i zasady ich wprowadzania. Obowiązek ten spoczywał na właścicielach ziemskich lub samodzielnych gromadach, jak np. Kadłub Wolny.
Szkoły musiały rozpocząć działalność w latach 1765-66 (kara 50 talarów za zwłokę w zakładaniu szkół). Za bazę odpowiadali właściciele majątków lub samodzielne gromady. Proboszczowie mieli nadzór nad jakością nauczania, wyznaczali kandydatów na nauczycieli.
Tak powstała pierwsza sieć szkół w naszej gminie. Miały one niewiele wspólnego ze współczesnymi szkołami.
- 1766 rok – Radawie, właściciel dworu, gen. von Szekely zakłada szkołę, 1 nauczyciel Franciszek Albrecht, budynek szkolny – drewniana chałupa nad stawem, 1 izba lekcyjna, ok. 30-40 dzieci.
- Kadłub Wolny – w tym samym czasie (brak dokładnej daty) powstaje szkoła, 1 izba lekcyjna, 1 nauczyciel, budynek znajdował się na Kaplerowni.
- Zębowice – nie wiadomo, gdzie była pierwsza szkoła, najprawdopodobniej w rejonie Domu Spotkań i urzędu gminy. Wprowadzenie obowiązku szkolnego napotkało wielką niechęć i opór mieszkańców. Głęboka niewiedza, prawie 100 % analfabetyzm, bardzo trudne warunki życia, poddaństwo, pańszczyzna – wszystkie te czynniki przemawiały przeciwko posyłaniu dzieci do szkoły. Również warunki nauki były bardzo prymitywne:
- brak podziału na klasy,
- ciasnota, złe warunki lokalowe, wilgoć,
- nauka trwała od św. Marcina do św. Jerzego (w okresie jesienno-zimowym).
Pierwsze szkoły to były adaptowane pomieszczenia i budynki (chałupy drewniane) donauki. Tak samo nauczyciele – to osoby umiejące czytać i pisać, o ich zatrudnieniu decydował ksiądz i właściciel majątku.
Około 1770 roku tylko 50% dzieci chodziło do szkoły. Dobrodziejstwo powszechnej nauki doceniono dopiero w drugim i trzecim pokoleniu, był to ogromny proces społeczny, który zmienił świadomość ówczesnego społeczeństwa. Pierwszy okres rozwoju szkolnictwa trwał do czasu wojen napoleońskich.
23.03.1802 roku przeprowadzono wizytację szkoły w Kadłubie Wolnym, dokonał jej inspektor szkolny ks. Jan Gałeczka w obecności kierownika szkoły Andrzeja Pason’a i sołtysa Miozgi. Cytat ze sprawozdania:
Szkoła liczy 80 dzieci, obecnych tylko 48. Nie wszyscy mają książki do nauki, nie są podzieleni na klasy. Uczniowie nie wychowani. Godziny powtórzeniowe w niedzielę po południu dla 44 uczniów.
W 1807 wojska napoleońskie wkraczają na Śląsk. Rozpoczyna się wojna, następuje załamanie administracji. Jest to trudny czas dla ludności, stagnacja w oświacie, pozamykane szkoły, brak pieniędzy na szkolnictwo.
W 1816 powstaje Rejencja Opolska, następuje usprawnienie administracji, rozpoczyna się szybki okres rozwoju gospodarczego. Następuje systematyczny rozwój szkolnictwa:
- rosną wymagania wobec nauczycieli, są oni coraz lepiej przygotowani do zawodu, kończą Seminaria Nauczycielskie (Opole, Głogówek, Pyskowice, Kluczbork, Olesno),
- powoli rosną pensje, chociaż dalej pracują w bardzo trudnych warunkach, na jednego nauczyciela przypada ponad 100 uczniów,
- powstają nowe szkoły, przybywa uczniów.
Pierwszym wykształconym nauczycielem z Zębowic był August Ziontek, ur. w 1835r., ukończył Seminarium Nauczycielskie w Pyskowicach, od 1856r. nauczyciel w Kościeliskach, później kierownik szkoły w Biskupicach.
Radawie, 1825 rok, hrabia von Ballestrem buduje nową drewnianą szkołę krytą gontem, koszt 588 talarów: 1 izba lekcyjna i mieszkanie dla nauczyciela. Do szkoły chodzi 189 dzieci. W 1851 roku liczba dzieci dochodzi do 200, zatrudnia się 2 nauczyciela, przebudowano szkołę i dobudowano mieszkanie.
Kadłub Wolny - w 1820 jest 147 uczniów, w tym 20 z Osiecka, bardzo trudne warunki do nauki, 1 ciasna izba, potrzeba budowy nowej szkoły, sprawa ciągnie się ponad 10 lat. W 1842 w miejscu rozebranej gorzelni wybudowano szkołę 2-izbową na podmurówce, krytą strzechą (budowniczy Gonska z Dobrodzienia). Do szkoły chodzi ponad 200 dzieci, kierownik Michał Prudło, 2 nauczycieli.
Knieja – od 1823 roku istnieje szkoła dla uczniów z Kniei i Chobia.
Zębowice, 1842 rok – do szkoły chodziło 158 uczniów (w tym dzieci z Pruskowa i Poczołkowa), uczył tylko jeden nauczyciel Emanuel Halama. Od 1855r. zatrudniono drugiego nauczyciela - Michaela Suliga, szkoła liczyła 244 uczniów.
W 1862 roku wybudowano pierwszą murowaną szkołę: 2 klasy i 2 mieszkania dla nauczycieli. Obecnie na tym miejscu znajduje się Dom Spotkań.
W 1871 roku przeprowadzono pierwszy spis powszechny w Prusach. Wynika z niego, że w Zębowicach było 24% analfabetów, w Radawiu 18%. Brak danych z innych miejscowości naszej gminy.
W 1886 roku wprowadzono zarządzenie policyjne o karaniu rodziców lub opiekunów za absencję uczniów. Np. ucz. Karolina Wojtaszczyk z Radawia opuściła 504 dni w ciągu 8 lat nauki. Chłopi chętniej płacili kary niż wynajmowali obcych do pracy w polu.
W 1888 roku otwarto filię szkoły radawskiej dla 75 uczniów w Łące, nauczyciel Wanke.
Pod koniec XIX w. powstają kolejne murowane szkoły:
- w Radawiu (1893-94), powstaje duża, murowana szkoła, koszt bud. 21 686 marek (obecnie plebania),
- w Zębowicach (1895), wybudowano 2 budynek szkolny: 2 klasy i mieszkania dla 2 nauczycieli (obecny budynek urzędu gminy),
- w Łące (1902), powstaje murowana szkoła.
Na przełomie wieków XIX i XX liczba uczniów w kadłubskiej szkole przekracza 300 dzieci, istnieje konieczność rozbudowy szkoły i zatrudnienia 5 nauczyciela. Od lat rozważana była budowa szkoły w Osiecku. Sytuacja w kadłubskiej szkole była najtrudniejsza ze wszystkich szkół w całej gminie. Ciasnota, dym z pieców, ciemne, małe klasy - według inspektorów szkolnych były „pożałowania godne” Aby poprawić tę sytuację postanowiono wybudować szkołę w Osiecku dla 63 dzieci. Jej otwarcie nastąpiło 27.07.1912 roku. Jednocześnie w tym samym roku rozpoczęto budowę szkoły w Kadłubie, którą uroczyście otwarto i poświęcono 7.02.1913 roku. Koszt budowy – 74 500 marek.
To kolejne ciężkie lata: wielu ojców i starszych braci wcielono do wojska, zajęcia w szkole ograniczono, dzieci musiały pracować w polu, bieda, wiele rodzin dotyka śmierć najbliższych. W 1921 roku, w czasie walk powstańczych również nie było lekcji. Szkoły zamieniono na miejsca opatrunku rannych, przebywali tam walczący po stronie polskiej lub niemieckiej.
W 1932 roku wybudowano szkołę w Pruskowie, a krótko przed wybuchem II wojny wybudowano nową szkołę w Radawiu. Otwarto ją 1.10.1938 roku, była nowoczesna, dobrze wyposażona.
W Zębowicach też rozpoczęto przygotowania do budowy nowej szkoły. Wybudowano dom nauczyciela, przygotowano boisko, zgromadzono materiał budowlany. Zbliżająca się wojna zniweczyła te plany.
Początki wprowadzenia obowiązku szkolnego były trudne:
- niechęć chłopów do posyłania dzieci do szkoły ( musiały pracować w polu i domu),
- brak odpowiednich pomieszczeń do nauki,
- nauczyciele nie byli przygotowani do nauczania,
- nauka trwała w okresie jesienno-zimowym,
- brak dróg, złe warunki pogodowe, choroby dzieci, brak obuwia i odzieży,
- brak podziału na klasy, przedmioty, brak podręczników,
- znikoma znajomość j. niemieckiego.
Podstawowe zadania szkoły:
- zwalczanie głębokiej niewiedzy i analfabetyzmu,
- nauka czytania, pisania i liczenia,
- przekazywanie racjonalnej wiedzy o otaczającym świecie,
- katechizacja, nauka pieśni religijnych,
- nauka j. niemieckiego.
Nauczyciele byli najczęściej organistami lub pisarzami gminnymi.
Po okresie wojen napoleońskich następuje ponowny rozwój szkolnictwa, podnosi się poziom nauczania i wykształcenia nauczycieli.
Po zniesieniu poddaństwa (1807) chłopi uwłaszczają się, kupują ziemię, budują nowe gospodarstwa.
Dzieci chodzą do szkoły przez cały rok. Do połowy XIX w. w większości szkół uczył tylko 1 nauczyciel, często miał ponad 100 uczniów, lekcje powtórzeniowe odbywały się w niedzielę po południu. W 2 p. XIX w. zatrudnia się drugiego i kolejnego nauczyciela.
W 1851 roku szkoły w naszej gminie wizytuje radca szkolny ks. Bernard Bogedain, późniejszy biskup wrocławski. W sprawozdaniu dla Rejencji Opolskiej zaleca nauczanie dwujęzyczne (korzystanie również z polskich podręczników).
Materiał nauczania podzielono na przedmioty. Oprócz już istniejących: j. niemiecki, rachunki, religia, przyroda (geografia, biologia, elementy fizyki), historia wprowadzono nowe przedmioty:
- gimnastykę (1863), np. na pastwisku wiejskim w Radawie urządzono boisko,
- gotowanie i robótki ręczne dla dziewcząt,
- Heimatkunde, - naukę o regionie, regionalizm z elementami wiedzy o rozwoju przemysłu.
W 2 połowie XIX w. rozpoczyna się podział na klasy.
W 1872 roku nadzór nad całym szkolnictwem (w tym podstawowym) przejmuje państwo, księża przestają być inspektorami szkolnymi. Od tego roku wyeliminowano j.polski z nauczania w szkołach, oprócz katechezy.
Rok szkolny rozpoczynał się 1. kwietnia, kończył się z końcem marca. Co roku odbywały się wizytacje, egzaminowano uczniów, sprawdzano ich postępy w nauce.
Nadal praca nauczyciela była b. trudna, często byli przemęczeni. Np. radawski nauczyciel Otton Holc z nadmiaru pracy zachorował psychicznie i zmarł w szpitalu w Toszku.
Uczniowie nadal chodzą 8 lat do szkoły. Byli podzieleni na 4 klasy. Każdy rocznik chodził 2 lata do tej samej klasy. Tygodniowa ilość godzin dla poszczególnych klas:
- kl. najstarsza (1. oberste Klasse) 30 godz.
- kl. druga (2. oberste Klasse) 26 godz.
- kl. trzecia (3. Klasse) 20 godz.
- kl. czwarta, najmłodsza (4. Klasse) 14 godz.
Uroczystości szkolnych prawie nie było, ważny był pierwszy dzień w szkole. Dzieci przychodziły z matkami. Były uczeń z Zębowic Paul Krafczyk tak opisuje rozpoczęcie nauki:
1 kwietnia 1918 poszliśmy z matką o godz. 13-tej do szkoły, po drodze kupiliśmy tabliczkę do pisania. Nauczyciel Frasek wziął nas pod opiekę, każdego ucznia zaprowadził do ławki. Widziałem jak matka z nim rozmawia, potem dał mi 1 markę "na dobry początek".
Dopiero pod koniec lat 20-tych pierwszaki zaczęły otrzymywać rogi obfitości, tzw. tyty.
Uczniowie nadal uczą się tych samych przedmiotów. Na koniec otrzymywali świadectwo ukończenia szkoły. Można je opisać na podstawie świadectwa uczennicy Julii Nieslony z Kadłuba z 1903 r. Oceniane były: pilność/pracowitość, wyniki z poszczególnych przedmiotów (skala ocen od 1 do 6), zachowanie (oceny 1-5). Na świadectwie podawano ilość opuszczonych dni nauki.
Podręczniki do takich przedmiotów jak j. niemiecki (czytanki, elementarz), historia, historia , katechizm były wydawane dla poszczególnych prowincji. Np. czytanka dla klas starszych z 1900 roku dla Prowincji Śląskiej rozpoczyna się odwołaniem do Boga, do rodziny, ojczyzny. W drugiej części są teksty poświęcone regionalizmowi, historii regionu, są opisy zwyczajów i tradycji.
Kolejnym trudnym okresem dla szkolnictwa były lata I wojny światowej. Część nauczycieli wysłano na front, lekcje były skrócone, nastały ciężkie czasy dla wielu rodzin. Dzieci traciły swoich najbliższych (ojców i braci).
W czasie III Powstania również nie było lekcji, szkoły zamieniano na punkty opatrunkowe dla walczących po obydwu stronach.
W 1924 zarządzeniem ministra oświaty powstają Rady Rodziców/Elternbeirat. Jesienią tego roku przeprowadzono w szkołach pierwsze wybory do tych rad.
Do maja 1927 nadzór nad szkołami sprawował inspektorat szkolny z Olesna, od 1 czerwca tego roku nadzór przejął inspektorat w Dobrodzieniu.
Przez cały czas szkoły miały charakter wyznaniowy. Wszystkie szkoły w naszej gminie były katolickie, dopiero w czasach nazistowskich uczono religii oddzielnie w kościele. Religii uczyli świeccy nauczyciele: nauczano prawd wiary, przykazań, sakramentów i historii biblijnej. Codziennie nauka rozpoczynała się modlitwą.
W nauczaniu kładziono duży nacisk na: ćwiczenie pamięci (nauka wierszy, piosenek, liczenie, tabliczka mnożenia), staranne pisanie (kaligrafia), umiejętność poprawnego pisania, ortografię, naukę czytania, ćwiczenia gimnastyczne. Dzieci uczyły się liter i pisma gotyckiego oraz łacińskiego. Teksty w podręcznikach były pisane gotykiem. Podręcznik i książka były podstawowym źródłem wiedzy i informacji. Uczniom zapewniano coraz lepsze warunki do nauki. W latach 30-tych pojawiają się ławki dwuosobowe. Dzieciom organizuje się wycieczki piesze i wyjazdy wakacyjne.
12 marca 1939 roku do szkoły w Radawiu przyjeżdża 15-osobowa Państwowa Komisja Szkolna z Berlina i Wiednia. Badano poziom opanowania wiedzy, stan zdrowia dzieci, prowadzenie dokumentacji szkolnej. Wyniki nauczania były dobre, stwierdzono fatalny stan uzębienia uczniów. Dlatego przysłano stomatologów, którzy od maja do sierpnia leczyli dzieci, a później dorosłych mieszkańców wsi.
Okres II wojny prowadzi do stopniowego załamania funkcjonowania oświaty i działalności szkół, część nauczycieli powołano do wojska, skracano zajęcia szkolne, łączono klasy. Wydatki wojenne powodowały znaczne obniżenie środków finansowych przeznaczanych na utrzymanie i funkcjonowanie ówczesnych szkół. Nauka kończy się w 1944 roku.
W 1924 roku wprowadzono dla dorosłych obowiązek dokształcania się w tzw. Fortbildungsschule. Nauka była prowadzona w okresie od 1.XI do 30. III. Zajęcia te prowadzono w Radawiu, Zębowicach, Kniei i Kadłubie.
W Kadłubie w starej, drewnianej szkole istniała w latach 40-tych 2-letnia „Szkoła Rolnicza dla Dziewcząt” Uczono w niej prowadzenia gospodarstwa domowego, wiedzy z zakresu rolnictwa. Zajęcia prowadziła nauczycielka Blaschke. Dowodem na to są 2 zachowane świadectwa tej szkoły.
Bibliografia:
- 1.Ryszard Piech „Na progu ósmego stulecia Wolnego Kadłuba”, 1993
- 2.Ryszard Piech „Kronika Radawia”, 1979
- 3.Josef Wons „Geschichte von Dorf und Herrschaft Radau/OS”, 1985
- 4.Josef Wons „Zur Schule in Zembowitz und zur Schulentwicklung in Preußen“
- 5.Ks. Bernard Joszko „Parafia Biskupice koło Olesna“, 2006
- 6.Iwona Zygmunt, Marek Koloch „Szkoła na przestrzeni wieków...”, 2002
- 7.Gerard Wons – dokumenty i zdjęcia
Last modified 2yr ago